Szesnaście latek na jednym statku
A był czas wzlotów i upadków
Dzięki partnerstwu, wbrew przeciwnościom
W jednym kierunku razem z miłością
Ty dla mnie jesteś największa gwiazda
Czekasz gdy jestem gdzieś na wyjazdach
I kiedy będzie mistrzostw choć siedem
Ty zawsze będziesz numerem JEDEN
Szesnaście lat już – to długie czasy
Ty pełno nadal masz w sobie klasy
Jesteś ostoją, prawdziwy azyl
Do Ciebie wracać chcę milion razy
Tobie wystawiam dziś tę laurkę
Bo urodziłaś mi super córkę
I kiedy widzę nowy wchód słońca
To tylko z Tobą chcę być bez końca
Jesteś cudowna. To prawda szczera
We mnie wiernego masz przyjaciela
Nawet gdy śpisz już, na Ciebie patrzę
I wiem, że kocham. Kocham na zawsze.