Co druga reklama na coś nas kusi
Możesz mieć wszystko. I kupić musisz!
W mózgu się robi totalna czystka
Nawet twój kot kupowałby whiskas
Nie stać cię na coś, rzecz nie pojęta
Szybko zasuwaj do Providenta
Nie stać cię tylko już na wymówkę
Kasy Stefczyka zwiedź, weź „chwilówkę”
Nie brałeś jeszcze kredytu „bajer” ?
To jesteś zwykły biedniutki frajer
Zastaw mieszkanie lub sprzedaj nerkę
By konsumpcjonizm miał dziś wyżerkę
Nie potrzebujesz lecz kupuj stale
Aby pozostać na piedestale
Reklama doradzi i wszystko powie
Jak masz o własne dziś zadbać zdrowie
Z bólu już dzisiaj nikt się nie zesra
Bo jest „antyból” super max ekstra
Już sama nazwa dłuższa niż czas
Przez który wcale nie boli nas
Szczęśliwy tylko ten jest kto ma
Nie masz jak inni? Hmm. No to pa.