in RÓŻNE STARSZE

Wiwat maj!

Jeżdżą dzielnie po Polsce wszyscy kandydaci

Wciąż mając nadzieję, że to się opłaci

Są więc liczne wiece, wyborcze spotkania

Na których tłumaczą swoje przekonania

Wszyscy jak mąż jeden, zgodni w dobrej wierze

Chcą dla nas najlepiej. No i wszyscy szczerze

Każdy się zaklina, że jak będzie trzeba

Dla nas zrobi wszystko, wręcz uchyli nieba

Wszystko oczywiście na koszt podatnika

I z budżetu państwa znów fortuna znika

Jak się tak posłucha, to naprawdę heca

Ile oni są w stanie nam dzisiaj obiecać

Co jeden to większe deklaracje składa

I bez zająknięcia o tym opowiada

Każdy dla nas niemal odda swoje życie

Byle się tylko znaleźć i być przy korycie

Odwiedzają miasta, miasteczka i wioski

Duda, Kukiz, Ogórek, Bronek Komorowski

Kowalski, Jarubas, Grodzkiej braknie chyba

Ten twór płci obojga, (chociaż to ukrywa)

To by jeszcze było w wyborczej kampanii

Że pół głosu Krzysztof, drugie pół dla Ani

Choć w pałacu by była bardzo mocna sztama

Bo w jednym prezydent oraz pierwsza dama

Drugi raz na pięć lat spotka nas przekleństwo

Bronek vel Samuraj, zgoda, bezpieczeństwo

Nie żadne mrzonki to czy jakieś wróżby

Wszystko nam załatwią wiecznie czujne „służby”

Plus ci, co im nadal zaćmienie doskwiera

Dalej chętnie chcą Bronka w wyborach popierać

Smutne, lecz prawdziwe. Łapią się na triki

Co władza wciąż robi zastawiając wnyki

Czyś za PO, PSL, SLD czy PiSem

Idź na te wybory z własnym długopisem

Jeśli chcesz położyć kres wielkiej obłudzie

Zagłosuj logicznie i daj szanse Dudzie

5 lat wpadek Bronka. Włącz swoje myślenie

I zagłosuj zgodnie ze swoim sumieniem