in RÓŻNE STARSZE

Majdan 1

Pewien Władek gdzieś na wschodzie

Intensywnie myślał co dzień

Jak tu być numerem jeden

I mieć kontynentów siedem

Żeby cała ziemska kula

Miała go za swego króla

Zaczął sprytnie niesłychanie

Od zamieszek na Majdanie

Krzyczał że to jakaś sitwa

Że pomaga Polska, Litwa

I że bardzo go to boli

Że bojówki Unia szkoli

Wyszła z tego chryja taka

Janukowycz dał drapaka

Schronił się na ziemi Ruska

I się w swoim złocie pluska

Kliczko kiwnął palcem w bucie

Ani śladu po Berkucie

Aby siłę mieć przebicia

Wypuścili Julię z kicia

Władek zeźlił się nietęgo

Rosja wielką jest potęgą !

Chcąc na świecie znów wieźć prym

Postanowił zająć Krym

Pretekst łatwy – mianowicie

Chrońmy swych krajanów życie

Bardzo im źle tam niestety

Więc wysyła swe rakiety

Doszła aż do USA fama

Zdenerwował się Obama

Krym ma kozłem być ofiarnym?

Wnet pogroził palcem czarnym

Wysłał statki, samoloty

Mogą z tego być kłopoty

Wnet się tworzą nowe racje

Ukrainie dać dotacje!

Wspomóc ich kasy potopem

By ratować Europę