in INNE ALE DOBRE

Fraszki część 1

RAK

Pewnej nocy mały rak

Rzekł – mam dość chodzenia wspak

Mimo iż tak mam w naturze

Nie chcę robić już tak dłużej

Wiem sam dzisiaj to za młodu

Chcę odważnie iść do przodu

Wznosząc manifest na trawce

Skończył w pysznej potrawce…

ZASKRONIEC

Pewien pełzak westchnął ciężej

Czy ja jestem jakimś wężem?

Tak samotnie, całkiem z dala

Leżę i się wciąż opalam

I napawam się tym słońcem

Jakbym jakimś był zaskrońcem

To być może, bo wszak w ciszy

Czasem żabkę zjem lub myszy

KLESZCZ

Wyszedł raz spod liścia pewien mały kleszcz

By zobaczyć wreszcie co to jest ten deszcz

Pragnął szybko złapać z nieba kropli krocie

Aby się przekonać czym jest deszcz w istocie

Bardzo był zdziwiony gdy napotkał rosę

Mlaskał swym językiem i pociągał nosem

Kiedy wszedł na chodnik, wtem deszczu adepta

Ktoś ogromnym butem znienacka rozdeptał