Usiadł orzeł bielik na górze najwyższej
Spojrzał w dół na ziemie, sercu mu najbliższe
Państwo to nad życie swe górzyste lubił
Rozpostarł więc skrzydła i tak wnet przemówił
Ponad tysiąc wiosen przez życie Was wiodłem
Jestem Wam symbolem, narodowym godłem
Siedzę tutaj dumnie w złocistej koronie
Którą to zaszczytnie nakładam na skronie
Patrzę na Was z góry, gdzie na co dzień mieszkam
Odkąd pojawili się wojowie Mieszka
Dzielny wódz co poświęcał się dla polskiej sprawy
Przyjął chrzest, o rękę starał się Dobrawy
Stworzył państwo dzielnych, nieugiętych Polan
Wielu wrogów rzucał wtedy do swych kolan
Polska rosła w siłę, lecz zewsząd sąsiedzi
Dopuszczali się zbrojnych i krwawych odwiedzin
Grunwald, trzy rozbiory i światowe wojny
Przetrwał naród wielki, dzielny, bogobojny
Nie złamała szwedzka czy turecka plaga
Wciąż biało czerwona powiewała flaga
Nie złamali Kozak, Moskal ani Prusy
Gdy na Wasze ziemie czynili zakusy
Kochać tę biel czystą i piękny karmazyn
To naczelne moje dla Was są przykazy
Szacunek dla przodków, za ich liczne blizny
Gdy krew przelewali za wolność Ojczyzny
Byście Wy żyć mogli, wolni od kul świstów
Nie zaznawszy bólu od wroga pocisków
Pielęgnujcie wiarę, tradycje, wartości
Nie dajcie opluwać innym swej polskości
Od Odry po Kresy i od Tatr do morza
Niechaj Was jednoczy zawsze miłość boża
Rodak za rodakiem niech zawsze ostaje
A zostanie Polska silnym, dumnym krajem
Mimo prób ataków, podłych zdrajców złości
Brońcie zawsze swojej polskiej tożsamości
Będą Was kąsały diabły z piekła rodem
Lecz zawsze przegrają z niezłomnym narodem
Jedność, solidarność, patriotyzm polski
W myśl „Nie rzucim ziemi” i „Marsz, marsz Dąbrowski”
Niech słowa mazurka i przesłanie roty
Utrwala szlachetne i największe cnoty
Bądźcie sobie braćmi, nie tkwijcie w zaprzaństwie
Wy jesteście sterem w swoim własnym państwie
Niech idea słuszna wciąż prowadzi Wami
Byliśmy, jesteśmy – „będziem Polakami” !