Słowo przepraszam oraz dziękuję
W polskim społeczeństwie źle funkcjonuje
Zły człowiek pluje na dobrego
Ja na to patrzę i dość mam tego
Od szlachetności lepsze szyderstwo
System wartości zanika , wiesz to?
Ginie kultury poszanowanie
Dziś modne w chamstwie jest gustowanie
Jest nastoletni chłopak morderca
A na ulicy dealer bez serca
Lecz większość ludzi wciąż ma to w dupie
Każdy zamknięty w swojej chałupie
Liczy się kasa , reszta jest z boku
Czy świat otrząśnie się z tego szoku?
Bo opłakane nadejdą skutki
Gdy chamstwa ustrój wejdzie nowiutki
Krótkie rozważania i rozum krótki
Jak po spożyciu butelki wódki
Uprzejmość , morale – zamknięte na kłódki
Tak świat uczciwych się robi malutki
Kompletna zagłada uczuć ludzkich
Czy nie ma na to jakieś odtrutki?
Jedynym lekarstwem jest wychowanie
Tak , dobrze słyszycie panowie i panie
A zamiast bicia poszanowanie
I z dzieci wyrosną ludzie , nie dranie
Lecz to jest trudne tak niesłychanie
Bo trzeba pilnować i mieć oko na nie
Jeżeli nie zazna rodzica serca
To będzie z niego kiedyś morderca
Najgorsze spotka go tu przekleństwo
W bramie wychowa go społeczeństwo
I już za młodu wyjdzie na klatkę
Walnie siekierą w głowę sąsiadkę
Albo też chwyci małą armatkę
By zabić brata , ojca lub matkę
Choć wychowanie to podstawa
W polskim domu to niemrawa sprawa
Dziś najważniejsza jest tępa zabawa
A dobra zabawa to chlanie i trawa
Od szczerej miłości lepszy narkotyk
Brat brata zabija dla paru złotych
Nadeszły czasy wiecznych wakacji
Życie to czas nieustannej libacji
To rychły koniec życia romantyzacji
I wdziera się czas komercjalizacji
Uczciwy człowiek nie ma już racji
Forsa pachnie ładniej od kwiatu akacji
Pieniądze podstawą są dyplomacji
I nie ma wolności czy demokracji
Hamburger zamiast smacznej kolacji
A na dobranoc kino sensacji
Dla naszej polskiej cywilizacji
To proces życia dewaluacji